Zespół Pull The Wire udostępnił w sieci animowany teledysk tekstowy do tytułowego kawałka z ostatniej płyty „Życie to western”.
“Życie to western” to tytułowy utwór z ostatniej płyty formacji Pull The Wire. Kawałek ten to połączenie rockowego brzmienia, chwytliwej melodii oraz tekstu z pogranicza poezji i dosłowności. Jest to propozycja, która może przekonać do siebie nie tylko fanów dotychczasowej, raczej mocniejszej twórczości zespołu. To jednocześnie udany eksperyment muzyczny, który mimo odmiennej kompozycji cały czas prezentuje specyficzny charakter grupy.
Jak zdradza Koziar, gitarzysta formacji:
Cały numer powstał na podstawie prostej gitarowej zagrywki, którą słychać na początku utworu. Jednoznacznie kojarzyła się wszystkim z westernem. Postanowiliśmy utrzymać ten klimat, dołożyliśmy gwizdanie, klawisze o hammondowym brzmieniu i “kowbojski” tekst.
I dodaje Marszal, wokalista grupy:
Śpiewając lekko puszczamy oko do słuchaczy i przekonujemy, że czasem bycie czarnym charakterem i niegrzecznym chłopcem nie trzymającym się reguł, szukającym przygód, jest o wiele ciekawsze niż prowadzenie nudnego, szablonowego życia. Uznaliśmy, że wydźwięk tego utworu świetnie podsumowuje całość albumu i stąd tytuł piosenki stał się również tytułem całej płyty.
Pull The Wire – Życie to western (Oficjalny Teledysk) (2021)
Do utworu “Życie to western” powstał animowany teledysk tekstowy, który obejrzeć możecie powyżej. Jest to minimalistyczna animacja w klimacie westernowym. Za wideo odpowiedzialny jest Kacper Celucha. W całej animacji widzimy tylko trzy kolory nawiązujące do okładki albumu – czarny, żółty i czerwony. Połączenie tego zabiegu z niskim klatkażem filmu przywodzi na myśl retro kreskówki i komiksy. Autor klipu wizualnie chciał nawiązać do spaghetti westernów, zwłaszcza sekwencji otwarcia filmu „Dobry, zły i brzydki” Sergio Leone. Teledysk tworzony był w dużej mierze w technice animacji rysunkowej, a także rotoskopowej.