Bangarang coraz bliżej

Tup, tup, tup. Słyszycie to tuptanie? To wielkimi krokami nadciąga Bangarang Festival. Chcecie wiedzieć co na Was czeka w Chwałkowie? Koniecznie przeczytajcie

Jakiś czas temu pisaliśmy już o najbliższej, piątej edycji festiwalu Bangarang. Ponieważ jednak organizatorzy, Dżentelmeni Metalu, wciąż dodają nowe atrakcje, nie możemy o nich nie wspomnieć.

Zacznijmy więc od tego, co orzeźwia najbardziej, czyli piwka. Nie od dzisiaj wiadomo, że browar i muzyka to idealne połączenie. Tym razem skosztować będziecie mogli złotego trunku z Czech. O Wasze podniebienia zadba natomiast  Bistro Z innej beczki, Zajazd Pod Wiwatem czy Kuchnia DODO Mauritus.

Na festiwalach przewija się publiczność w bardzo różnym wieku. Nic więc dziwnego, że coraz częściej wychodzi się na przeciw najmłodszym fanom próbując zagospodarować im czas w ciągu dnia. W tym roku Strefa Animacji przeniesiona została do wewnątrz.  Aby więc móc z niej skorzystać, należy zaopatrzyć w wejściówkę.

Ci, którzy lubią ruch, zapewne ucieszy wiadomość, że będą mogli wziąć udział w zajęciach Rock’n’Fitness, których autorką jest Karolina Majdan-Solecka. Jeśli nie wiecie, co je wyróżnia, zajrzyjcie tutaj

Pisząc o atrakcjach, nie można nie wspomnieć o strefie tatuażu. Ze względu na duże zainteresowanie, warto się jednak umówić na sesyjkę (szczegóły na FB Bangarang)

Jeśli chodzi o transport, ważną informacją może być to, że do Chwałkowa można dojechać pociągiem (relacji Ostrów Wlkp – Leszno). Stacja „Włostowo” jest oddalona zaledwie 700 metrów od terenu festiwalu. 

Na tych, którzy zdecydują się przyjechać na dwóch kółkach, czeka miejsce w bangarangowym garażu. Jest to specjalnie zamknięty teren, gdzie zostawić można nie tylko motocykl, ale również kurtkę i kask. 

Osoby jadące samochodem również mogą liczyć na bezpłatny parking. Co ważne, nie ma możliwości rozbicia namiotu obok samochodu. Trzeba więc dodreptać na darmowe pole namiotowe.

Brzmi ciekawie, prawda? A jeśli dodać do tego aż 16 wykonawców?