Do niecodziennego wydarzenia doszło kilka dni temu. Formacja Behemoth wystąpiła na dachu Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, prezentując tam cztery nowe utwory z albumu „Opvs Contra Natvram„.
Płyta „Opvs Contra Natvram” jest dwunastym studyjnym wydawnictwem formacji Behemoth. Zawiera 10 premierowych utworów. Album powstał podczas ostatniego, trudnego dla świata roku, co, jak przyznali sami muzycy, spotęgowało wściekłość zawartą na krążku.
Zespół postawił na oryginalną promocję krążka. Muzycy postanowili w przeddzień premiery wystąpić na dachu Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, prezentując tam cztery utwory. Zagrany mini koncert odbył się na dachu części Sali Kongresowej. Dlaczego zagrali akurat tam? Jak zdradził Nergal:
Od dawna Behemoth jest cenzurowany i ścigany przez Kościół katolicki na polecenie naszego faszystowskiego rządu. Ten występ, mający za tło akurat ten budynek, to metafora naszego ogromnego środkowego palca, jaki pokazujemy tym świniom oraz Józefowi Stalinowi i jego sowieckim idiotom. Wolność na zawsze!
