„MOŻECIE MNIE ZARĄBAĆ ALE NIE ZAMKNIECIE MI MORDY!”
25, jubileuszowy Przystanek Pol’and’Rock dobiegł końca. W ostatnich latach na zakończeniu występuje Piotr Bukartyk z grupą muzyków złożoną z festiwalowiczów. Podczas utworu „Z tylu chmur” Jurek Owsiak wykonuje swój improwizowany utwór muzyczny. W tym rocku było to dosyć mocne zakończenie! Organizator nie przebierał w słowach:
„Wracamy do rzeczywistości. A ta rzeczywistość rozszarpuje, nie dba, nie ma czułości, jest bolesna. To może coś k***a zmienimy? Po raz drugi to powiem. I od***olcie się w sądach, bo to jest utwór muzyczny. Żeby nie rządziło, kłamstwo, pogarda i szczucie Polaków jednych na drugich, to ku***a coś zmienimy? Bądźcie moimi obrońcami w sądzie w Słubicach.”
Owsiak dodaje również:
„Czemu nie karzecie polityków, którzy zap***alają samolotami za moje k***a pieniądze? Dlaczego ich nie pociągniecie do odpowiedzialności? Nie ma na to zgody. (…) Nie może państwo łamać prawa. Nie może państwo łamać konstytucji. Nie ma na to zgody. Możecie mnie zabić na tej barykadzie. Możecie mi strzelić w łeb, ale nie cofnę się, bo Polska się stacza. Nie możecie uszanować powstańców warszawskich! Składacie wieniec pod przypadkową tablicą”
Jurek zdążył już wystosować przeprosiny na swoim profilu facebookowym: