Eddie Van Halen nie żyje. Artysta odszedł od nas w wieku 65 lat.

 

Po zmaganiu z chorobą, odszedł od nas doskonały Artysta – Eddie Van Halen. Muzyk miał 65 lat. O śmierci poinformował syn.

 

„Nie mogę uwierzyć, że muszę to napisać. Mój ojciec, Edward Lodewijk Van Halen, tego ranka przegrał swoją długą i żmudną walkę z rakiem.” – taką informację przekazał w mediach społecznościowych Wolfgang Van Halen, syn Eddie’ego Van Halena.

Eddie Van Halen odszedł 6 października 2020 roku. Od wielu lat zmagał się z chorobą nowotworową. W 2000 roku zdiagnozowano u muzyka raka języka. Od tej pory Eddie Van Halen regularnie bywał w Niemczech, gdzie poddawał się radioterapii. Jak sam przypuszczał, choroby nabawił się w związku z metalowymi kostkami do gitary, które zwykł wkładawać do ust podczas koncertów.

 

Eddie Van Halen, a właściwie Edward Lodewijk Van Halen. Urodził się 26 stycznia 1955 roku w Hollandi (Nijmegen). Gitarzysta oraz klawiszowiec. Był współzałożycielem zespołu Van Halen. Artysta zajął 8. miejsce 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów magazynu Rolling Stone. Zdobył również 5. miejsce listy stu najlepszych gitarzystów heavymetalowych wszech czasów magazynu Guitar World.

Formacja Van Halen powstała w 1971 roku. Nazwa grupy początkowo brzmiała Genesis, jednak jak się okazało, taki zespół już istniał. Nazwę zmieniono na Mammoth, ale sytuacja ponownie się powtórzyła. Ostatecznie padło na Van Halen. Zespół zdobył sukces już po wydaniu pierwszego albumu. A łącznie sprzedał ponad 80 milionów płyt. W 2007 zespół został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame.

 

Van Halen – Aint Talkin’ Bout Love