Zespół Trupięgi przedstawił efekty live session, w trakcie której grupa zagrała trzy utwory. Wszystkie są oczywiście muzyczną interpretacją wierszy Bolesława Leśmiana.
Krążek „lesman BOSO” zespołu Trupięgi swoją premierę miał 15 maja 2020roku. Jest to 10 kompozycji, które zostały skomponowane do wierszy Bolesława Leśmiana. Na płycie znajdziemy utwory pochodzące głównie z tomu „Napój cienisty”, gdzie poeta „zwiedza wszechświat nie od strony zieleni i kwiatów. Wchodzi weń przez wrota smutku…”. Dzięki temu płyta grupy Trupięgi jest refleksyjna i mroczna. Jak mówi zespół:
Dominuje nastrój braku i przemijania, przeplatany jednak momentami śmiechem i czułością. Muzycznie nie jest to typowa poezja śpiewana. Instrumenty służą tu, by podkreślić niesamowity klimat i hipnotyzujący rytm leśmianowskich wierszy…
Teraz poznaliśmy efekty live session, które sami możecie ocenić poniżej. Na początek „Dziewczyna”, utwór który otwiera płytę „lesman BOSO”. Teraz zagrany w nowym składzie, w nowej aranżacji, doskonale znany z koncertów.
TRUPIĘGI „Dziewczyna”
W wierszach Bolesława Leśmiana śmierć występuje w najróżniejszych związkach. Poeta łączy ją z opisami natury, fantastyką, miłością i erotyką. Pozwala przyjrzeć się jej w różnych kontekstach: przemijania i straty, niezgody i buntu, pocieszenia i wiary. Leśmian dotyka tajemnicy i robi to po mistrzowsku. Przed Państwem nie jedna, nie dwie, a trzy Śmiercie…
TRUPIĘGI „Śmiercie”
Świat Leśmiana zapełniają niezwykłe istoty. Jedną z nich jest pewna Lalka. Piękna, zawieszona pomiędzy bytem, a niebytem ułuda rzeczywistego człowieka. Leśmian daje jej głos, pozwala pisać przedziwną powieść. Jest w tej powieści urok i tęsknota. Jest ostatecznie, przykryta śmiechem, gorycz nieistnienia.
