Pink Floyd przerywają muzyczną ciszę utworem „Hey Hey Rise Up!”

 

Pink Floyd połączyli siły z ukraińskim muzykiem i wspólnie wydali utwór „Hey Hey Rise Up”. Kawałek ma wesprzeć Ukrainę w walce z trwającą wojną.

 

Przed weekendem w sieci pojawił się nowy utwór, którym formacja Pink Floyd przerwała kilkuletnie milczenie. W kawałku gościnny udział wziął Andrij Chluwniukow z ukraińskiego zespołu BoomBox.

Jak możemy przeczytać już na wstępie: 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Wokalista zespołu BoomBox kończył swoją trasę po USA ale musiał wrócić do Kijowa bronić swojego kraju. 3 dni później opublikował wideo na instagramie, na którym śpiewa znaną ukraińską piosenkę: „The Red Viburnum in the Meadow”. Teraz Pink Floyd dołącza do Andrija by wspierać jego wiadomość oporu.
 
W taki sposób  David Gilmour, Nick Mason oraz basista Guy Pratt i klawiszowiec Nitin Sawhney nagrali utwór pod słowa zaśpiewane przez Andrija:
 

Pink Floyd – Hey Hey Rise Up (feat. Andriy Khlyvnyuk of Boombox)

 

Jak zdradził Gilmour:

Jak wielu innych czujemy gniew i frustrację z faktu, że niepodległe i pokojowe państwo zostało najechane przez jedno ze światowych mocarstw, które morduje jego obywateli. Ostatnio dowiedziałem się, że Andrij opuścił amerykańską trasę Boombox i wrócił do Ukrainy, gdzie dołączył do obrony terytorialnej. Potem ujrzałem to niesamowite wideo, gdzie stoi na placu w Kijowie i śpiewa w opustoszałym z powodu wojny mieście.

Cały dochód z singla zostanie przeznaczony na pomoc Ukrainie.